Repropol w obronie wydawców

Opublikowano: 13.08.2022

Zwracamy Państwa uwagę na szczególny i niezwykle ważny przypadek ilustrujący stan rynku praw autorskich. Chodzi o przetarg Kancelarii Sejmu RP na całodobowy monitoring mediów. Za publikacje, których wykorzystywanie powinno kosztować Kancelarię Sejmu według naszych szacunków w granicach 135 tys. złotych miesięcznie, zamawiający chce zapłacić maksymalnie 8 tys. złotych.

Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców Repropol, jako organizacja zbiorowego zarządzania prawami wydawców, jest zdecydowana interweniować w tej sprawie. Oczekujemy odpowiedzialnego działania Komisji Przetargowej Biura Inwestycyjno-Technicznego Sejmu RP. Wobec dokonania w dniu 12 sierpnia 2022 roku wyboru najkorzystniejszej oferty rekomendujemy uchylenie czynności wyboru oferty oraz wezwanie oferentów do złożenia wyjaśnień w trybie art. 224 ust.1 ustawy prawo zamówień publicznych. Liczymy na odrzucenie ofert. Mamy nadzieję, że Sejm będzie korzystać z praw wydawców publikacji prasowych w zgodzie z prawem autorskim.

W wystąpieniu do Kancelarii Sejmu podkreślamy, iż autorskie prawa majątkowe są prawami bezwzględnymi, a ich naruszenie stanowi delikt cywilnoprawny uprawniający SDiW Repropol do bezpośredniego dochodzenia roszczeń od każdego podmiotu dopuszczającego się naruszeń.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że firmy monitorujące media zawierają z niektórymi wydawcami umowy na korzystanie z ich baz publikacji. Liczymy na to, że intensywna działalność naszego stowarzyszenia uzmysłowi tym kolegom, że zgodne i solidarne działanie przyniesie także im wymierny efekt ekonomiczny.

Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców Repropol powstało i działa w interesie wydawców prasy oraz autorów publikacji prasowych. W istocie realizujemy ważną część interesu społeczeństwa polskiego, jaką jest wzmocnienie dialogu, wymiany informacji i opinii, kształtowania się kreatywności i wspólnotowych działań społecznych. Naszym zadaniem jest pilnowanie przestrzegania prawa uchwalonego dla obrony tego interesu publicznego, a takim jest choćby prawo autorskie, czy ustawa o zbiorowym zarządzaniu prawami.

W trybie kontroli wystąpiliśmy więc także do Rzecznika Praw Pacjenta z prośbą o dokonanie rewizji trwającej właśnie współpracy z pressclipperem tak, by prawa autorskie wydawców były należycie respektowane. Trudno w to uwierzyć, ale w przypadku zamówienia publicznego skarbu państwa reprezentowanego przez Biuro Rzecznika Praw Pacjenta, prawa wydawców wyceniono na 30 złotych netto. Za tego rzędu kwotę 119 pracowników Biura otrzymuje co miesiąc wgląd i korzysta z około 3 tys. materiałów prasowych.

Zarówno wtórny obrót prawami autorskimi wydawców, jak i wykorzystywanie licencji do publikacji prasowych oraz ich fragmentów w cenach odbiegających od tych, które KPA przyznało Repropolowi, czyli wydawcom – osłabiają ekonomicznie wydawnictwa prasowe, a przez to ograniczają zdolność rozwoju społeczeństwa i państwa.

Będziemy wspierać instytucje oraz klientów firm monitorujących media w zawieraniu umów odzwierciedlających stan prawa. Liczymy na to, że rynek praw autorskich zacznie się odbudowywać od centrum administracyjno-gospodarczego naszego kraju, od Sejmu.

Prosimy wszystkich, którym bliskie są takie wartości jak wolność debaty, jakość informowania, zdolność do kreatywnego rozwoju społecznego, by współdziałali z nami w kwestii nadania rynkowi praw autorskich znamion legalnego obrotu zgodnego z ustawami uchwalonymi przez Sejm Rzeczypospolitej.

Nasza strona korzysta z plików cookies. Szczegóły w dokumencie: Polityka prywatności (RODO)