Webinar Repropolu: Generatywna AI w działalności wydawców prasowych – aspekty prawne

Konferencje

Webinar Repropolu: Generatywna AI w działalności wydawców prasowych – aspekty prawne

Opublikowano: 22.05.2024

Można śmiało stwierdzić, że pojawienie się sztucznej inteligencji stanowi największy przełom technologiczny, którego jesteśmy świadkami. Wywołane przez AI zmiany będą dotyczyć zarówno naszego życia zawodowego, jak i prywatnego. Choć nie musimy codziennie śledzić postępów w tej dziedzinie, to warto zainteresować się sztuczną inteligencją, aby przekonać się, czy i jak możemy ją praktycznie wykorzystać.

Czy AI zastąpi dziennikarzy?

Pierwsze doświadczenia z wykorzystania narzędzi generatywnej sztucznej inteligencji wskazują, że mają one istotne ograniczenia. Chodzi przede wszystkim o bariery natury technicznej, prawnej i społecznej. Można przypuszczać, że ludzka empatia, intuicja,  doświadczenie życiowe jeszcze długo nie pozwolą na wyeliminowanie człowieka z rynku pracy. Teza ta dotyczy także, a może przede wszystkim dziennikarzy i wydawców prasy. Nie zmienia to jednak faktu, że konieczne jest przemyślenie strategii wykorzystania sztucznej inteligencji w ramach prowadzenia biznesu.

Podczas webinaru, który odbył się 21.05.2024 roku, omówiony został podstawowy akt prawny – Akt w sprawie sztucznej inteligencji. Jest on w tej chwili na końcowym etapie procesu legislacyjnego. Wejścia Aktu w życie można oczekiwać jeszcze latem 2024.

Akt w sprawie sztucznej inteligencji

Rozporządzenie ma za zadanie skategoryzować systemy AI wedle generowanych przez nie ryzyk. Opracowane przepisy zakładają wprowadzenie zakazu stosowania tych szczególnie inwazyjnych, niektóre z systemów AI zostaną dopuszczone pod pewnymi warunkami (high-risk AI systems), z tych najmniej ryzykownych będzie można korzystać bez większych ograniczeń. Dodatkowo Akt nakłada na producentów oraz podmioty stosujące AI wysokiego ryzyka szereg obowiązków. Przewiduje też stworzenie systemu instytucjonalnego nadzoru nad sztuczną inteligencją oraz wprowadza system kar.

Na ostatnim etapie prac nad Aktem dodano pewne zapisy, które mogą mieć istotne znaczenie dla rynku wydawców prasowych, a nawet dla całej branży kreatywnej.

Korzyści dla wydawców prasy wynikające z nowych przepisów

Nowe prawo wymaga od producentów modeli AI podania informacji o pochodzeniu zbiorów danych, na których są trenowane systemy sztucznej inteligencji. Rzetelna realizacja tego obowiązku powinna umożliwić obliczenie należnego uprawnionym wynagrodzenia. Od producentów systemów AI oczekuje się respektowania wysokiego poziomu ochrony prawno-autorskiej w Unii Europejskiej, zwłaszcza respektowania wyłączenia (opt-out) przez podmioty uprawnione możliwości darmowego trenowania inteligentnych algorytmów na  własnych danych.

Przepisy wprowadzą obowiązek oznaczania, które treści zostały wygenerowane maszynowo, a które zostały syntetycznie zmodyfikowane (deepfake). To ma stanowić jeden ze skutecznych środków zwalczania dezinformacji.

Cyfrowa higiena

Korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji wymaga jednak więcej niż tylko znajomości Aktu ws. sztucznej inteligencji. Bezrefleksyjne wykorzystywanie treści wygenerowanych przez AI, np. na okładkach czasopism, może prowadzić do zarzutów naruszenia praw autorskich. Jak zatem zmniejszyć ryzyko? Najlepiej korzystać z narzędzi opartych na licencjonowanych zbiorach danych. Można również traktować wynik działania AI jako punkt wyjścia do dalszej samodzielnej pracy, aby ostateczne dzieło mogło być przypisane nam.

Niekontrolowane wrzucanie do narzędzi AI treści może także naruszać poufność informacji czy bezpieczeństwo danych osobowych. Trzeba pamiętać, że w momencie podzielenia się treścią z narzędziem AI ostatecznie tracimy nad nią kontrolę. Dlatego też niezwykle ważne jest wypracowanie przez każdy podmiot zorganizowany polityki „cyfrowej higieny”.

Wdrożenie dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym

Wdrożenie dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym w Polsce jest opóźnione już o trzy lata. Opieszałość ustawodawcy wyrządziła wydawcom prasowym konkretną szkodę w postaci braku możliwości domagania się wynagrodzenia za korzystanie z ich kontentu prasowego. Jednym z zagadnień regulowanych przez dyrektywę jest zezwolenie na trenowanie algorytmów AI na danych dostępnych w internecie (tzw. eksploracja tekstów i danych, text-data-mining, TDM). Rośnie liczba sporów prawnych, choć głównie w Stanach Zjednoczonych, o bezprawne korzystanie z cudzych utworów.

Od momentu wejścia w życie polskiej implementacji dyrektywy o prawie autorskim zacznie obowiązywać również w Polsce zakaz trenowania systemów AI. Wydawca powinien umieścić treść zakazu w formacie czytelnym maszynowo (np. w pliku robots.txt). Przykładowe brzmienie może być następujące: „Z wyjątkiem korzystania dla ułatwienia wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe, zabronione jest systematyczne pobieranie treści z tej strony internetowej, jak również eksploracja tekstów i danych, niezależnie od zastosowanej technologii, bez uprzedniej zgody podmiotu uprawnionego”. Warto podkreślić, że umieszczenie treści zakazu nie stanowi technicznej gwarancji niepobierania treści ze strony internetowej. Z tego punktu widzenia, takie zastrzeżenie nie gwarantuje poszanowania naszych praw, choć w przypadku jego naruszenia umożliwia wytoczenie pozwu.

Korzystanie z narzędzi AI przez dziennikarzy a prawo autorskie

Realnym problemem jest oznaczanie przez wydawców prasowych materiałów powstałych w wyniku kooperacji człowieka oraz maszyny. Podczas szkolenia omówiliśmy, kiedy ostateczny efekt takiej kooperacji należy przypisać człowiekowi, a kiedy maszynie. Ważne w tym kontekście jest porównanie wkładu maszynowego i ludzkiego w proces tworzenia ostatecznego dzieła. Choć nie sposób wyznaczyć dokładną granicę, pomocnicze wykorzystanie narzędzi AI (np. korekta stylistyczna, adjustacja tekstu, poszukiwanie inspiracji poprzez burzę mózgów, przygotowanie planu publikacji lub jej tytułu) nie pozbawia dziennikarza prawa do podpisania się pod tekstem swoim imieniem i nazwiskiem.

Zobacz webinar:

21.05.2024 r.

Damian Flisak – radca prawny, doktor nauk prawnych, wieloletni praktyk i teoretyk prawa, ekspert w zakresie doradztwa regulacyjnego (public affairs), ekspert Komisji Europejskiej (Team Europe Direct) w zakresie sztucznej inteligencji, specjalista prawa własności intelektualnej oraz prawa najnowszych technologii, autor licznych publikacji i wystąpień naukowych, wykładowca na warszawskich uczelniach wyższych.

Nasza strona korzysta z plików cookies. Szczegóły w dokumencie: Polityka prywatności (RODO)